It took me almost 2 years to finish this Tamiya 1/350 scale model of British flagship from the times of Second World War. It was definitely the most time consuming project of my life. During that time, I learned a lot of new techniques and improved my skills. Despite that I will probably never repeat a project like that again. If I were to start again I would choose something in much smaller scale like 1/700. I think that this would be still a very satisfying range yet It should take smaller amount of time and effort to accomplish.
Since the beginning I post several entries about construction of that
ship. You can see these here: Unboxing, Shipyard 1, Shipyard 2, Shipyard 3.
Have a look at some photos of the finished model.
If you like, please leave a comment.
Po dwóch latach konstrukcji
udało mi się finalnie zwodować model okrętu flagowego brytyjskiej Royal Navy z
czasów II Wojny Światowej w skali 1/350. Zdecydowanie był to mój najdłuższy
projekt modelarski zarówno jeżeli chodzi o czas jaki spędziłem nad jego składaniem
i malowaniem jak i okres jaki minął od czasu ‘położenia stępki’. Ostatni rok
pancernik przeleżał w pomalowanych częściach i wystarczyło trochę chęci i
wolnego czasu aby go wykończyć. Ilość wiedzy modelarskiej i nowych umiejętności
jakich nabyłem w czasie pracy jest tak duża, że cieszę się że podjąłem się prac
nad tym projektem, jednakże nie sądzę żebym porwał się na coś takiego jeszcze
raz. Modele redukcyjne to jednak nie moja bajka. Gdybym miał zacząć od nowa to
na pewno nie porwałbym się na tak duży model. Wolałbym coś w skali 1/700.
Całą budowę
okrętu opisywałem już na swoim blogu w serii postów do której odnośniki możecie
znaleźć poniżej.
Rzut okiem nazawartość pudełka; Wieści ze stoczni 1; 2 oraz 3.
Mam nadzieje, że
gotowy model chociaż trochę wam się podoba. Opuszczając bloga zostawcie mi pamiątkę
w postaci komentarza. Do zobaczenia wkrótce.
Bonusowy materiał przedstawiający pancernik z lotu ptaka:
Bonusowy materiał przedstawiający pancernik z lotu ptaka: