You can find english version here
Gotowe podstawki mają imitować łąki pokrywające wyżynne tereny otaczające zamek Drakenborg. Kolorystyka podstawek miała z założenia odbiegać od standardowej szarości kamieni, a jednocześnie być dość jednolita. Drugim założeniem była masowość produkcji. Chciałem w prosty i szybki sposób uzyskać dużą ilość podstawek o zbliżonym wyglądzie wiedząc, że będę musiał go skopiować ok. 100 razy - tak na dobry początek.
Gotowe podstawki mają imitować łąki pokrywające wyżynne tereny otaczające zamek Drakenborg. Kolorystyka podstawek miała z założenia odbiegać od standardowej szarości kamieni, a jednocześnie być dość jednolita. Drugim założeniem była masowość produkcji. Chciałem w prosty i szybki sposób uzyskać dużą ilość podstawek o zbliżonym wyglądzie wiedząc, że będę musiał go skopiować ok. 100 razy - tak na dobry początek.
Z
góry chciałbym uprzedzić, że nie jest to poradnik dla profesjonalistów
tworzących modele wystawowe lecz dla graczy, którzy szukają pomysłu na
podstawki do swoich armii schludnie pomalowanych figurek. :)
Mam
nadzieję, że przynajmniej część z Was znajdzie w tym poradniku coś
inspirującego.
Zacznijmy od listy materiałów, które wykorzystałem w tym projekcie:
Zacznijmy od listy materiałów, które wykorzystałem w tym projekcie:
- podstawki o bokach 20mm oraz taśma malarska (1)
- wysuszone łodygi brokuła (2)
- drobne kamyki (3)
- sprasowana, wyschnięta i połamana masa samoutwardzalna (4)
- kora drzewa (5)
- piasek
- klej do drewna
- klej cyjanoakrylowy
- farby akrylowe (Games Workshop, Privateer, Vallejo)
- izopropanol
- pigmenty w 3 kolorach
- nożyk i pędzle
1. Zwykle zaczynam od zaklejenia otworu w podstawkach przy użyciu taśmy malarskiej. Dzięki temu prostemu zabiegowi nie ma problemu z przyklejaniem pozostałych elementów waloryzujących podstawkę. Tak przygotowaną podstawkę widać na powyższym zdjęciu (nr 1).
2. Następnym etapem jest użycie wyszczególnionych powyżej materiałów do stworzenia samej podstawki. Na zdjęciach prezentuję kilka oczywistych zastosowań, takich jak imitowanie kamienia za pomocą kory czy użycie masy modelarskiej do stworzenia prostych kamiennych posadzek. Warto zwrócić tu uwagę na wykorzystanie suszonego brokuła jako imitacji pni obalonych drzew - jest to technika mało znana jednakże dająca naprawdę ciekawy i szybki w uzyskaniu efekt. Oczywiście jeżeli uprzednio ususzyło się brokuła, co zajmuje około 2-3 tygodni. Nie muszę chyba przypominać że przed pomalowaniem należy odczekać do czasu gdy wszystko wyschnie. :)
3. Malowanie zacząłem od nałożenia czarnego podkładu. Następnie postanowiłem wszystko pomalować metodą suchego pędzla używając jasnej szarości. W ten sposób uzyskałem dobrą bazę do dalszej pracy nad podstawkami.
Drugą, szybszą opcją jest użycie aerografu. Używając tego narzędzia, omijam etap rozjaśniania i po nałożeniu podkładu od razu przechodzę do malowania kamieni na bazowy kolor.
KAMIENIE
4. Kolejnym etapem było zaaplikowanie podstawowej barwy kamienia. Użyłem koloru Heavy Warmgrey z palety Valejo Game Colour o różowo-szarej barwie.
5. Przyciemnienie
wykonałem za pomocą oddzielnych warstw złożonych z brązowego, czerwonego
oraz purpurowego washa. W najgłębsze zagłębienia wpuściłem mieszankę powyższych z dodatkiem czarnego.
6. Rozjaśnienie zrobiłem przy pomocy mieszanki Heavy Warmgrey oraz żółtego, a następnie użyłem Heavy Warmgrey oraz białego w celu wprowadzenia większego zróżnicowania kolorów.
7. Finalne rozjaśnienie zostało wykonane czystym białym za pomocą metody suchego pędzla.
8. Ciekawy efekt można uzyskać, dodając trochę glazów przy użyciu niebieskiej rozcieńczonej farby lub washa. Daje to interesujący efekt kontrastu z ciepłymi kolorami, które wykorzystałem do przyciemnienia podstawki w poprzednich krokach. Możecie to zobaczyć na przedstawionych poniżej testowych podstawkach.
9. Opcjonalnie można na dużych kamiennych płytach namalować pęknięcia.
Po tym etapie możemy uznać kamienie za pomalowane. Zawsze jest miejsce na poprawę przejść między kolorami lub zwiększenie kontrastów. Z drugiej strony należy pamiętać, że do wykończenia mamy 50 podstawek i będziemy do tego używali pigmentów więc dodatkowa praca farbami nie jest wg mnie opłacalna. Przejdźmy do malowania gleby.
GLEBA
10. Części podstawki imitujące ziemię pomalowałem za pomocą ciemnego brązu, rozjaśniłem brązem ziemistym (Terra Earth - Vallejo) oraz kolorem żółto-brązowym (Balor Brown). Jeżeli posiadacie i w następnych krokach zamierzacie użyć pigmentów to można "przesadzić" z ostatnim rozjaśnieniem i użyć do niego koloru "kościanego" (Ushabti Bone lub Ivory od P3 etc). Opcjonalnie ziemię można barwić na inne kolory. Ja osobiście lubię nadać jej zielonego odcieniu za pomocą rozcieńczonej farby Castellan Green.
11. Ostatnim elementem do pomalowania jest drewno. Maluję je również brązami, z tym że bazę stanowi inny odcień niż użyty do ziemi. Tutaj również jest wiele miejsca do wykazania się, ale tak jak napisałem wcześniej pigment oraz liczba podstawek ukryje niedoskonałości pod warstwą iluzji wysokiego poziomu. ;)
12. Na tym etapie zwykle mocuję pomalowane modele do podstawek. W przypadku modeli plastikowych używam zwykle kleju cyjanoakrylowego ewentualnie poxipolu. W przypadku tego tworzywa staram się w miarę możliwości łączyć modele do podstawki za pomocą pinów. W przypadku modeli metalowych zawsze i bez wyjątku nawiercam otwory w podstawce i za pomocą kleju oraz pinów łączę oba elementy.
Uwaga: Nadmiar kleju po wyschnięciu często jest widoczny na podstawce w postaci błyszczących łatek. Maskuję to za pomocą lakieru matowego. W razie gdyby ten sposób nie pomagał, doklejcie w tym miejscu roślinność. ;)
13. Do wykończenia ziemi i nadania podstawce bardziej naturalnego wyglądu używam suchych pigmentów. W tym konkretnym przypadku stosuję 3 kolory, ale w zasadzie wystarczyłby ciemnobrązowy. Pigmenty zgodnie ze sztuką modelarską powinno nakładać się od najjaśniejszego. Kolejne kolory dodaję nieregularnie pozostawiając widoczne poprzednie warstwy. Ciemny pigment wprowadzam w zagłębienia i miejsca ciężej dostępne.
Używam dwóch metod aplikacji pigmentów i w zależności od oczekiwanego efektu wykorzystuje je naprzemiennie.
Pierwsza z nich polega na nałożeniu pigmentu w postaci płynnej, wymieszanego z wodą. Po wyschnięciu utwardzam pigment izopropanolem aplikowanym za pomocą pipety. Zwykle używam tej techniki, gdy muszę wykończyć wiele podstawek na figurki, które posłużą do grania tak jak w tym przypadku. Po nałożeniu pigmentów maluję ranty podstawek na czarno i za pomocą aerografu pokrywam figurki lakierem.
Efekt po utwardzeniu izopropanolem i pomalowaniu rantów podstawki na czarno. Zwróćcie uwagę, że odcień pigmentu uległ zmianie na ciemniejszy.
Opcjonalna druga metoda to wcieranie suchych pigmentów bez ich mieszania z wodą. W tym przypadku również można pigment utwardzić lecz dla figurek, które będą stały na półce lepiej jest tego nie robić. Nieutwardzony pigment wygląda wg mnie zdecydowanie lepiej, tj. bardziej naturalnie.
Używam dwóch metod aplikacji pigmentów i w zależności od oczekiwanego efektu wykorzystuje je naprzemiennie.
Pierwsza z nich polega na nałożeniu pigmentu w postaci płynnej, wymieszanego z wodą. Po wyschnięciu utwardzam pigment izopropanolem aplikowanym za pomocą pipety. Zwykle używam tej techniki, gdy muszę wykończyć wiele podstawek na figurki, które posłużą do grania tak jak w tym przypadku. Po nałożeniu pigmentów maluję ranty podstawek na czarno i za pomocą aerografu pokrywam figurki lakierem.
Efekt po nałożeniu pigmentów.
Efekt po utwardzeniu izopropanolem i pomalowaniu rantów podstawki na czarno. Zwróćcie uwagę, że odcień pigmentu uległ zmianie na ciemniejszy.
FLORA
14.Ostatnim etapem wykończenia podstawki jest dodanie roślinności. Uważam, że najlepszy efekt można uzyskać używając do tego dwóch lub trzech różnych materiałów.
Do tego projektu użyłem dwóch trawek elektrostatycznych różniących się barwą i długością oraz rozdrobnionej gąbki. Miejscami doklejałem nasiona brzozy oraz suszone oregano. Z pewnością można by to zrobić ładniej/bardziej naturalnie, lecz końcowy efekt jest wystarczający.
Jak zawsze dobrym rozwiązaniem jest bazowanie na zdjęciach natury. Polecam też zapoznanie się z galerią modelarza Honour Guard, który wg mnie najlepiej ze znanych mi artystów figurkowych oddaje roślinność na podstawkach. Możecie zobaczyć jego galerię na "jedynym słusznym" portalu społecznościowym.
Do tego projektu użyłem dwóch trawek elektrostatycznych różniących się barwą i długością oraz rozdrobnionej gąbki. Miejscami doklejałem nasiona brzozy oraz suszone oregano. Z pewnością można by to zrobić ładniej/bardziej naturalnie, lecz końcowy efekt jest wystarczający.
Jak zawsze dobrym rozwiązaniem jest bazowanie na zdjęciach natury. Polecam też zapoznanie się z galerią modelarza Honour Guard, który wg mnie najlepiej ze znanych mi artystów figurkowych oddaje roślinność na podstawkach. Możecie zobaczyć jego galerię na "jedynym słusznym" portalu społecznościowym.
Do następnego razu!
Dobry poradnik :)
ReplyDeleteDzięki. Starałem się żeby taki był.:)
DeleteDobry, dobry. Brokuł mnie trochę zaskoczył ale jak widać działa wiec super.
ReplyDeleteTakich poradników jest w sieci tysiące dlatego starałem się przemycić tu kilka nowych lub mniej znanych ideii stąd pojawił brokuł.
DeleteNieźle imituje powalone kłody także zasuszona jemioła :)
ReplyDeleteDzięki za informacje. Sprawdziłem to w sieci i zdjęcia wyglądają obiecująco. Z pewnością wypròbuję jak uda mi się skołować trochę jemioły.
DeleteBardzo fajne. A ja tak z innej beczki pytanie, co to za modele są na podstawkach umocowane, jesli można wiedzieć? :) pozdrawiam
ReplyDeleteModele pochodzą z dwóch źródeł: Perry Miniatures Foot Knights 1450-1500 oraz Fireforge Games Teutonic Infantry. Mozesz zobaczyć te modele w starszych wpisach na tym blogu. Np. http://pinatwar.blogspot.com/2015/01/perryminiaturesfootknights1.html
DeleteSuper to wygląda i figurki od razu inaczej prezentują się na takich podstawkach :)
ReplyDeleteDzięki za komentarz i odwiedziny:)
Delete