Second day
of work has brought really good results. I added more cork and filled all crevices with plaster. Everything was covered
with stones and sand using old but good as always PVA glue. The elements
are starting to look like the real rocks. Pretty satisfied with the outcome so far.
What a pitty that vendor that I bought foliage from on Monday has shipped my package
only today. What's more some of the
products I bought were not in vendor stock. I am pretty sure that I will not
managed to finish that project till tomorrow.
Drugi dzień
pracy za mną. Dorzuciłem jeszcze więcej kory, wypełniłem złączenia gipsem i doprawiłem
szczyptą kamieni w kilku rozmiarach. Reszta łysych miejsc została przykryta
piaskiem. Wszystko z użyciem starego dobrego kleju typu wikol. Elementy
zaczynają nabierać finalnego kształtu. Czekam na wyschnięcie i biorę się za malowanie
ale to pewnie jutro. Sprzedawca od którego kupiłem roślinność na allegro
poinformował mnie że połowa zamówionych trawek nie jest na stanie i wysłał przesyłkę
dopiero dziś dwa dni po zakupie. Tragedia. Nie wiem czy wyrobię się z modelem
do jutrzejszego wyjazdu...
No comments:
Post a Comment
Comment if you like