Day 4 -
first day of the delay but who cares. Today I could dedicate only very small amount
of time to the hobby. A little drybrush was used here and there, some greens
were applied and finally I added more browns to the bases of both models. At
last the package with foliage has arrived but I need to postpone all works till
Monday so see you all after the weekend.
Dzień 4 czyli mam jeden dzień opóźnienia. Jak to zwykło się
mówić w naszym pięknym kraju wszystko jest w normie. Niestety tego dnia mogłem
poświecić malowaniu tylko kilka chwil. Rozjaśniłem nieco skały. Dodałem trochę
odcieni zieleni i jeszcze raz pomalowałem glebę. Wreszcie dotarła paczka z roślinnością,
niestety aż do poniedziałku nie będzie mi dane kontynuować prac. Zapraszamy po weekendzie:)
Są czaszki jest imprezka :)
ReplyDeleteJeszcze nie przyklejone. Badamy teren czy pasują ale wstępnie na tak jesteśmy:p
DeleteDrogi KarNat kiedy otrzymam od Ciebie zdjęcia z pracą :) ?
DeleteDzisiaj właśnie robię!
Deleteczekam na dzien piaty!
ReplyDeleteMoze nie nadejsc:D Postaramy sie wrzucic gotowe modele.
Delete